Spadek popularności kredytów hipotecznych
W porównaniu do innych krajów europejskich, gdzie, mimo że mieszkania są często tańsze od naszych, a i tak dominuje ich wynajem, w Polsce zapotrzebowanie na "własne M" jest bardzo duże. Większości z nas nie stać na kupno mieszkania za gotówkę, a zatem taka decyzja wiąże się z kredytem hipotecznym i to często spłacanym przez wiele długich lat.
Co ciekawe ostatnio jednak znacznie ostrożniej podchodzimy do kwestii kredytu hipotecznego, mimo tego, że warunki na zadłużenie się na mieszkanie nigdy nie były tak atrakcyjne. Ceny mieszkań od pewnego czasu spadają, jednak analitycy zgodnie dochodzą do wniosku, że osiągną one pewien pułap, po którym większych zmian już nie będzie. Ceny mieszkań, zwłaszcza tych o większych metrażach, mogą nawet zacząć rosnąć.
Głównie za sprawą braku nowego programu w miejsce zakończonej wraz z 2012 roku "Rodziny na swoim". To on bowiem wspierał rodziny i singli dopłatami do kredytów hipotecznych. "Rodzina na swoim" narzucała jednak pewnego ograniczenia co metrażu nieruchomości i ceny za m2. Co za tym idzie napędzała sprzedaż mieszkań mniejszych i tańszych. Ponieważ nie ma teraz żadnego programu, który współfinansowałby kupno mieszkania, Polacy nie musza decydować się na te mniejsze. Stąd możliwy jest wzrost cen mieszkań o większych metrażach.
Idealny kredyt dla Ciebie - Marża już od 1,15%
Ze względu na systematyczne obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, kredyty hipoteczne to obecnie najtańsze kredyty bankowe. Tańszy kredyt hipoteczny oznacza też większą średnią zdolność kredytową, a więc maksymalną kwotę, na jaką przeciętny Polak może się zadłużyć. Minusem jedynie na rynku kredytów hipotecznych może być fakt, że coraz mniej banków udziela kredytów na 100% wartości mieszkania, a to oznacza że osoby, które chcą kupić mieszkanie za kredyt, powinny posiadać (i to często dość spore) oszczędności.
Mimo bardzo dobrego momentu na kredyt, liczba udzielonych w tym roku kredytów hipotecznych jest mniejsza w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym.