Mieszkania na kredyt: bezczynszowe, znaczy lepsze?
Bezczynszowe mieszkania kuszą brakiem comiesięcznych opłat, które dla mieszkańców są tylko zbędnym wydatkiem. Tylko, czy wybór lokalu w bloku bezczynszowym na pewno będzie korzystny?
Wybór mieszkania nie jest łatwą decyzją. Oferta rynku wtórnego dotyczy przede wszystkim mieszkań spółdzielczych. Spółdzielnia mieszkaniowa to nie tylko zasoby mieszkaniowe, ale również dziesiątki zatrudnionych tam osób, które lokatorzy muszą utrzymać. Jeżeli jednak ktoś kupuje mieszkanie czynszowe, nie musi martwić się ani o ogrzewanie, ani o wywóz śmieci czy remonty, które od czasu do czasu budynki muszą przejść.
Mieszkania bezczynszowe najczęściej działają na zasadach wspólnot mieszkaniowych. Są tańsze w utrzymaniu, ale do zadań wspólnoty należy wszystko: począwszy od czyszczenia przewodów kominowo-wentylacyjnych, na remontach skończywszy. Dobrze zorganizowana wspólnota mieszkaniowa nie ma z tym jednak problemów. Odkładanie pewnych sum na konto wspólnoty rozwiązuje finansowe problemy.
Wybór mieszkania bezczynszowego również wiąże się z opłatami eksploatacyjnymi, jednak jeżeli zarząd wspólnoty mieszkaniowej jest operatywny i odpowiedzialny, może zorganizować wszystko taniej. Poradzi też sobie z problemami związanymi z eksploatacją mieszkań wspólnotowych.
Zakup mieszkań czynszowych to duży koszt miesięczny. Czynsz często jest tak wysoki, że nie wszystkich stać na jego opłacenie. W nowych osiedlach spółdzielczych potrafi przyjąć cenę ponad 10 zł za m2 mieszkania. Za trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 60 m2 trzeba płacić w Warszawie średnio ok. 600 zł czynszu. To poważny wydatek.
Niestety, zarząd nie rozwiąże wszystkich problemów. W tak dużym skupisku ludzkim są różne konflikty, szczególnie gdy trzeba wyłożyć z własnej kieszeni środki na remont dachu, elewacji budynku czy naprawę zepsutej bramy. Zawsze znajdzie się osoba, której nie jest to wszystko potrzebne lub która nie ma pieniędzy. Najlepiej zatem przy zakładaniu wspólnoty mieszkaniowej ustalić kwotę miesięcznej składki na fundusz remontowy. W zasadzie dzieje się w każdej wspólnocie mieszkaniowej.
Istnieją deweloperzy, którzy projektując budynki, starają się, aby wspólnych części było jak najmniej. Starają się doprowadzić do tego, aby budynek miał nie więcej niż 5–6 mieszkań, a każde mieszkanie miało oddzielne wejście. Idea jest taka, aby właściciele mieszkań poczuli się jak właściciele własnych domów.
Nie ulega wątpliwości, że zakup mieszkania bezczynszowego może być dobrym rozwiązaniem, ale decyzję należy podejmować po głębokiej analizie ofert.