Kredyt na mieszkanie - brać jesienią czy czekać do wiosny?
Za oknem głęboka jesień, a w bankach wciąż nie ubywa chętnych na kredyt mieszkaniowy. Czy warto zaciągnąć pożyczkę jeszcze w tym roku, a może lepiej poczekać do wiosny?
Z początkiem 2015 r. w przepisach dotyczących kredytów hipotecznych nastąpią istotne zmiany. Mogą one w dość znacznym stopniu utrudnić dostępność kredytów dla wielu Polaków. Czy zatem zainteresowani kredytem na dom czy mieszkanie powinni spieszyć się, by złożyć wniosek o finansowanie jeszcze w tym roku?
Na początku warto podkreślić, że obecnie Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje wciąż bardzo niskie stopy procentowe. Przekłada się to na niższe oprocentowanie kredytów i wyższą zdolność kredytową pożyczkobiorców. Z tego względu warto rozważyć skorzystanie z propozycji kredytowej właśnie teraz. Prognozy wskazują, że już na początku 2015 roku stopy procentowe mogą wzrosnąć.
Kolejne zmiany w zakresie kredytów mieszkaniowych w 2015 roku będą dotyczyły podniesienia kwoty obowiązkowego wkładu własnego. Będzie to 10 procent wartości inwestycji. Jeżeli więc zależy nam na uzyskaniu kredytu z niższym wkładem własnym, lepiej zaciągnąć go teraz.
W 2015 roku najprawdopodobniej wejdzie w życie dyrektywa regulująca unijny rynek kredytów hipotecznych. Dyrektywa ma ujednolicać zasady udzielania kredytów hipotecznych przez wszystkie banki działające na terenie Unii Europejskiej. Będzie to za sobą pociągało wiele zmian. Między innymi praktyki typu „cross selling” (sprzedaż innych produktów przy okazji kredytu, niepowiązanych z nim bezpośrednio) nie będą mogły mieć wpływu na wysokość kosztów kredytu. Do tej pory bardzo często banki przygotowywały atrakcyjniejsze oferty dla osób, które równocześnie z kredytem mieszkaniowym zdecydowały się np. na założenie konta osobistego, karty kredytowej czy plany systematycznego oszczędzania.
Decyzja o podpisaniu umowy kredytowej powinna być przemyślana. Nie warto za wszelką cenę próbować zdążyć jeszcze w tym roku, jeśli mamy jakieś wątpliwości. Wiosna sprzyja branży budowlanej, następuje ożywienie w różnych dziedzinach. Zmiany, które mają wejść w życie w 2015 roku będą zróżnicowane. Część z nich może się okazać korzystnych dla nas, część może być niemiłym rozczarowaniem.